Na wystawie sprzętu rolniczego można oczywiście zobaczyć wiele nowoczesnych ciągników, kombajnów i innych maszyn rolniczych, ale to także szansa na skonsultowanie się ze specjalistami tej branży. Poza tym zaplanowano Śląską Wystawę Bydła Hodowlanego, gdzie będzie 100 zwierząt.

Mariusz Jabłoński, jeden z organizatorów, podkreśla, że Opolagra to druga największa wystawa rolnicza w Polsce. Zwraca przy tym uwagę, że co roku są nowości i dodatkowe atrakcje. - Mamy wiele ciekawych prezentacji, między innymi pokazy zielonkowe i specjalny tor do opryskiwaczy, który przedstawia stabilizację belki. Do tego dochodzi Manitou CUP, czyli zmagania operatorów ładowarek. Można też zobaczyć pokazy mycia maszyn przy użyciu specjalnej techniki i akademię opon, gdzie dowiemy się wszystkiego o wyborze odpowiedniego ogumienia do maszyn rolniczych.

Bartłomiej Smoliński, dyrektor działu maszyn firmy Stomil AGRO, prezentuje ciągniki z trzema rodzajami skrzyń biegów, które - jak mówi - dają ekonomikę, wygodę i możliwość zaprogramowania. Jego zdaniem, producenci konkurują pod względem detali oraz wykonania. - Nie ma tu rzeczy do tej pory nieznanych. Wszyscy producenci proponują między innymi proste przekładnie dla rolników chcących wydać trochę mniej pieniędzy na maszynę. Dostają jednak pożądaną moc, masę, udźwig i inne parametry pracy. Nie wyklucza to oferowania średnio i bardziej skomplikowanych przekładni.

Dodajmy, że Opolagrę 2017 można odwiedzić też jutro (10.06) i w niedzielę (11.06) od 9:00 do 18:00.