Powiat nyski miodem popłynie? Rewitalizacja parku przy "Rolniku"
„Powiat nyski - kraina miodem płynąca”. To nowe hasło promocyjne tego regionu, a inspiracją jest klimatyczny park otaczający Zespół Szkół i Placówek Oświatowych, czyli popularny ROLNIK. Zapadła decyzja o jego rewitalizacji, a ważne miejsce zajmą pszczoły.
Staną tam ule, będzie muzeum pszczelarstwa i szkółka drzew miododajnych.
- To powrót do przeszłości – mówi dyrektor Rolnika Tomasz Jazienicki.
Tomasz Jazienicki wspomina postać prof. Kazimierza Micuły - jednego z byłych nauczycieli ROLNIKA, który był po wojnie prekursorem pszczelarstwa na tych terenach. W parku stało wtedy mnóstwo uli, a niektóre były ogromne, piętrowe, wielkością przypominały garaże samochodowe. Zdaniem dyrektora warto wrócić do tej tradycji, nie tylko odtwarzając pasieki, ale reaktywować w szkole kierunek pszczelarski.
Starosta Czesław Biłobran zapowiada, że w parku staną różnego rodzaju ule, aby młodzież mogła zobaczyć, jak zmieniały się pasieki, będzie tez niewielkie muzeum pszczelarstwa, a także szkółka drzew i krzewów miododajnych. Wprowadzona w rolnictwie monokultura upraw nie służy pszczołom i brakuje im tzw. pożytku po tym, jak przestają kwitnąć rzepaki. Niewiele jest też łąk z kwiatami. Zatem taka szkółka pomoże pszczołom i wskaże pszczelarzom gatunki warte nasadzenia.
Zapadła już decyzja o rewitalizacji parku przy ROLNIKU, obecnie starostwo stara się o dofinansowanie tego zadania i ściąga ekspertów, którzy ocenią zasoby tego miejsca.
- To powrót do przeszłości – mówi dyrektor Rolnika Tomasz Jazienicki.
Tomasz Jazienicki wspomina postać prof. Kazimierza Micuły - jednego z byłych nauczycieli ROLNIKA, który był po wojnie prekursorem pszczelarstwa na tych terenach. W parku stało wtedy mnóstwo uli, a niektóre były ogromne, piętrowe, wielkością przypominały garaże samochodowe. Zdaniem dyrektora warto wrócić do tej tradycji, nie tylko odtwarzając pasieki, ale reaktywować w szkole kierunek pszczelarski.
Starosta Czesław Biłobran zapowiada, że w parku staną różnego rodzaju ule, aby młodzież mogła zobaczyć, jak zmieniały się pasieki, będzie tez niewielkie muzeum pszczelarstwa, a także szkółka drzew i krzewów miododajnych. Wprowadzona w rolnictwie monokultura upraw nie służy pszczołom i brakuje im tzw. pożytku po tym, jak przestają kwitnąć rzepaki. Niewiele jest też łąk z kwiatami. Zatem taka szkółka pomoże pszczołom i wskaże pszczelarzom gatunki warte nasadzenia.
Zapadła już decyzja o rewitalizacji parku przy ROLNIKU, obecnie starostwo stara się o dofinansowanie tego zadania i ściąga ekspertów, którzy ocenią zasoby tego miejsca.