Szkoła ta ma duży potencjał, który pozwala na przyjęcie jeszcze większej liczby uczniów.

- Większy nabór młodzieży umożliwiłby otwarcie klasy jednoimiennej, czyli wyłącznie dla osób z dysfunkcją wzroku - mówi Izabela Czabaj, kierownik Szkolenia Praktycznego ZSM w Prudniku. - Wykształciliśmy wysoko wyspecjalizowaną kadrę tyflopedagogów. Nasza szkoła wyposażyła się w pomoce dydaktyczne i naukowe dla słabowidzących i niewidomych. Mamy też internat. Chcemy pozyskać uczniów z Ukrainy, a szczególnie osoby, które mają polskie pochodzenie, czy Kartę Polaka.

Informacja o możliwości kształcenia w Prudniku rozesłana zostanie m.in. do instytucji skupiających Polaków na Ukrainie. Tamtejszy ZSM jest jedną z kilku w kraju placówek uczących zawodu młodzież z niepełnosprawnością wzrokową. W zasadzie jedynym wymogiem formalnym jest orzeczenie o niepełnosprawności.