Obligacje województwa opolskiego na GPW. Opozycja: Region roluje swój dług
Wyemitowane przez samorząd województwa opolskiego obligacje zostały wprowadzone do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. To debiut obligacji samorządu na rynku Catalyst.
Przypomnijmy: w 2016 roku województwo opolskie wykupiło wcześniej wyemitowane obligacje na kwotę 55 milionów złotych i wyemitowało nowe - warte 28 milionów złotych.
- Operacja ta była dokonana w celu zarządzania długiem - wyjaśnia Stanisław Mazur, skarbnik województwa opolskiego. - Osiągnęliśmy podwójny efekt. Po pierwsze o 27 milionów złotych zmniejszyła się wielkość zadłużenia województwa, a po drugie zamieniliśmy drogie obligacje w kwocie 28 milionów złotych na dużo tańsze obligacje w tej samej kwocie, czyli z powodów oszczędności na odsetkach dokonaliśmy tej operacji - tłumaczy.
Skarbnik dodaje, że dla województwa możliwość notowań na Giełdzie Papierów Wartościowych ma wartość m.in. promocyjną, ponieważ będzie ono jednym z podmiotów, o których giełda będzie mieć teraz pełną informację, dostępną także dla wszystkich zainteresowanych inwestorów.
- To rolowanie długu, a przy takim zadłużaniu dokonywanie nowych inwestycji będzie właściwie niemożliwe - tak z kolei ocenia sytuację Arkadiusz Szymański, wojewódzki radny Prawa i Sprawiedliwości. - Niestety, obecny zarząd w ogóle nie patrzy na nasze uwagi dotyczące tego właśnie, że jest to rolowanie i bezsensowne zadłużanie województwa, a także uniemożliwienie jego rozwoju w przyszłości. Dla obecnego zarządu najważniejsze jest tylko tyle, żeby mieć dobre samopoczucie i żeby zgadzały się słupki - twierdzi.
Zdaniem radnego Szymańskiego, takie rozwiązanie jest wygodne dla zarządu województwa, bo wyemitowanymi obligacjami pokrywany jest poprzedni dług i przedłużana jest perspektywa jego spłaty.
- Takie działania są przygotowaniem do następnych wyborów - dodaje.
- Operacja ta była dokonana w celu zarządzania długiem - wyjaśnia Stanisław Mazur, skarbnik województwa opolskiego. - Osiągnęliśmy podwójny efekt. Po pierwsze o 27 milionów złotych zmniejszyła się wielkość zadłużenia województwa, a po drugie zamieniliśmy drogie obligacje w kwocie 28 milionów złotych na dużo tańsze obligacje w tej samej kwocie, czyli z powodów oszczędności na odsetkach dokonaliśmy tej operacji - tłumaczy.
Skarbnik dodaje, że dla województwa możliwość notowań na Giełdzie Papierów Wartościowych ma wartość m.in. promocyjną, ponieważ będzie ono jednym z podmiotów, o których giełda będzie mieć teraz pełną informację, dostępną także dla wszystkich zainteresowanych inwestorów.
- To rolowanie długu, a przy takim zadłużaniu dokonywanie nowych inwestycji będzie właściwie niemożliwe - tak z kolei ocenia sytuację Arkadiusz Szymański, wojewódzki radny Prawa i Sprawiedliwości. - Niestety, obecny zarząd w ogóle nie patrzy na nasze uwagi dotyczące tego właśnie, że jest to rolowanie i bezsensowne zadłużanie województwa, a także uniemożliwienie jego rozwoju w przyszłości. Dla obecnego zarządu najważniejsze jest tylko tyle, żeby mieć dobre samopoczucie i żeby zgadzały się słupki - twierdzi.
Zdaniem radnego Szymańskiego, takie rozwiązanie jest wygodne dla zarządu województwa, bo wyemitowanymi obligacjami pokrywany jest poprzedni dług i przedłużana jest perspektywa jego spłaty.
- Takie działania są przygotowaniem do następnych wyborów - dodaje.