Zabraknie pieniędzy na realizację dużych inwestycji drogowych w regionie? Parlamentarzyści u ministra
Opolszczyzna prawdopodobnie będzie musiała poczekać na duże inwestycje drogowe. To informacja z wczorajszego (08.02) spotkania członków Opolskiego Zespołu Parlamentarnego z ministrem infrastruktury i budownictwa Andrzejem Adamczykiem.
- W tej kadencji nic nie będzie zrobione mimo zapewnień i wpisania kilku zadań do Programu Budowy Dróg Krajowych - komentuje spotkanie poseł Kukiz 15' Paweł Grabowski. - Było to smutne spotkanie, z którego można było wyciągnąć wnioski, że budowa obwodnicy Nysy to jest ostatni duży projekt infrastrukturalny realizowany na Opolszczyźnie w ciągu najbliższych kilku lat. Żadne inne inwestycje nie będą realizowane, bo nie ma na to pieniędzy - dodaje.
Grabowski podkreśla, że nie będzie realizowana m.in. budowa obwodnicy Niemodlina, co do potrzeby budowy której opolscy posłowie są zgodni.
- Minister zaznaczył, że opolskie inwestycje nie są skreślone, ale trzeba na nie poczekać - mówi z kolei Antoni Duda, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący zespołu. - Sytuacja nie jest najlepsza, bo brakuje pieniędzy na budowę dróg - dodaje. - Sytuacja wygląda tak, że na inwestycje drogowe zaplanowane jest 107 miliardów złotych, a potrzeby zgłoszone podczas kampanii to 196 miliardów złotych, czyli prawie dwa razy więcej. Nowy rząd zderzył się właśnie z brakiem tych 90 miliardów, stąd trzeba było bardzo racjonalnie analizować wszystkie potrzeby - tłumaczy Duda.
Duda dodaje jednak, że w regionie będą realizowane duże inwestycje kolejowe.
Grabowski podkreśla, że nie będzie realizowana m.in. budowa obwodnicy Niemodlina, co do potrzeby budowy której opolscy posłowie są zgodni.
- Minister zaznaczył, że opolskie inwestycje nie są skreślone, ale trzeba na nie poczekać - mówi z kolei Antoni Duda, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący zespołu. - Sytuacja nie jest najlepsza, bo brakuje pieniędzy na budowę dróg - dodaje. - Sytuacja wygląda tak, że na inwestycje drogowe zaplanowane jest 107 miliardów złotych, a potrzeby zgłoszone podczas kampanii to 196 miliardów złotych, czyli prawie dwa razy więcej. Nowy rząd zderzył się właśnie z brakiem tych 90 miliardów, stąd trzeba było bardzo racjonalnie analizować wszystkie potrzeby - tłumaczy Duda.
Duda dodaje jednak, że w regionie będą realizowane duże inwestycje kolejowe.