Urzędy pracy pod zarządem ministra pracy. Zmiany mają wejść w życie w przyszłym roku
Urzędy pracy w przyszłym roku zostaną przeniesione do administracji rządowej. Według planów rady ministrów, centralizacja wpłynie na zmniejszenie bezrobocia, natomiast dla samorządu regionu, pomysł premier ograniczy wpływ marszałka na kwestie zatrudnienia na Opolszczyźnie.
- Dla bezrobotnych, zmiany nie mają większego znaczenia - tłumaczy Jacek Suski. Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy przypomina, że jest to powrót do starej organizacji. - Taki model funkcjonował do 1999 roku, wówczas zlikwidowano Krajowy Urząd Pracy. Wojewódzkie Urzędy Pracy przeszły pod marszałków, a pośredniaki pod starostów - dodaje.
Według rządu ponowna zmiana struktury może oznaczać większą swobodę resortu pracy w wydawaniu funduszy unijnych.
Natomiast marszałek Andrzej Buła tłumaczy, że w naszym regionie te pieniądze i tak już rozdysponowano. - W tym roku będziemy po 85 procentach naborów - Jego zdaniem, jeżeli zmiany wejdą w życie od 1 stycznia 2018 roku, to WUP zamknie ogłaszanie naborów.
Rząd proponując zmiany podkreśla, skoro odpowiada za sytuację na rynku pracy, to też chce mieć większy wpływ, na wydawanie pieniędzy, ale też na inne działania, które będą podejmowane aby walczyć z bezrobociem.
Według rządu ponowna zmiana struktury może oznaczać większą swobodę resortu pracy w wydawaniu funduszy unijnych.
Natomiast marszałek Andrzej Buła tłumaczy, że w naszym regionie te pieniądze i tak już rozdysponowano. - W tym roku będziemy po 85 procentach naborów - Jego zdaniem, jeżeli zmiany wejdą w życie od 1 stycznia 2018 roku, to WUP zamknie ogłaszanie naborów.
Rząd proponując zmiany podkreśla, skoro odpowiada za sytuację na rynku pracy, to też chce mieć większy wpływ, na wydawanie pieniędzy, ale też na inne działania, które będą podejmowane aby walczyć z bezrobociem.