Stawka za metr sześcienny wyniesie 7 złotych i 95 groszy. - Teraz, po ośmiu latach funkcjonowania, sieć została nam przekazana przez opolskie Wodociągi i Kanalizację, więc będziemy musieli remontować różne wirniki, pompy czy przepompownie - mówi wójt Tarnowa Opolskiego Krzysztof Mutz.

- Wracamy do stawek sprzed dwóch lat, kiedy to zostały one zrównane z taryfami w Opolu - dodaje. - Przyjęliśmy tylko 20 tysięcy złotych na remonty tych urządzeń, więc nasza spółka i tak poszła na wysokie ryzyko. Możemy ponieść na tym przedsięwzięciu straty, ale braliśmy to pod uwagę. Wiadomo, że każdy przyzwyczaja się do niskich stawek, ale nie mieliśmy wyjścia.

Przypomnijmy, że Kąty Opolskie i Przywory to jedne z pierwszych miejscowości w gminie, w których była zrobiona, podłączona do oczyszczalni w Opolu, kanalizacja.

Wójt zapowiada też kontrole w sprawie nielegalnych podłączeń do kanalizacji, bo roczne rozbieżności pomiędzy odczytami z liczników, a rzeczywistymi wartościami to nawet 20 tysięcy metrów sześciennych.