Przestarzała technologia i brak odpowiednich norm dotyczących opału to główne przyczyny. Do zanieczyszczeń dokładamy się również sami, na przykład spalając śmieci. Ale to nie jedyny problem.

- Bardzo ważna jest umiejętność obsługi własnego pieca - mówi Manfred Grabelus, dyrektor departamentu ochrony środowiska w opolskim urzędzie marszałkowskim. - Nieraz widać, że przed domem stoi po pięć worków z plastikiem, papierem. Można z tego wywnioskować, że gospodarz nie spala w piecu śmieci, a z komina się kopci. To właśnie umiejętność palenia. Mamy piece z dolnym ciągiem, z górnym ciągiem i w każdym trzeba inaczej palić - tłumaczy.

Niedługo ta sytuacja może ulec poprawie. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił program dla osób fizycznych na wymianę przestarzałych pieców. W ich miejsce mają pojawić się nowoczesne, ekologiczne piece piątej kategorii oraz odnawialne źródła energii.

- Zachętą mają być preferencyjne warunki pożyczek jakich będziemy w tym celu udzielać - zapowiada Edward Gondecki, prezes WFOŚiGW. - Bierze się nisko oprocentowaną pożyczkę na bardzo długi okres. Z trzydziestoprocentową możliwością umorzenia przy wymianie pieców, co jest bardzo korzystne. Pożyczka jest na zaledwie 2,5 % - wyjaśnia.

Wnioski o pożyczkę można składać w siedzibie funduszu w Opolu przy ulicy Krakowskiej.