Budowa nowych bloków Elektrowni Opole idzie zgodnie z planem [ZDJĘCIA]
Około 60 procent sięgnęło zaawansowanie prac przy budowie piątego i szóstego bloku Elektrowni Opole.
Nie ma opóźnień, a część prac wyprzedza nawet przyjęty harmonogram. Przypomnijmy, że blok piąty ma zostać przekazany do eksploatacji jesienią 2018 roku, a blok szósty na wiosnę 2019 roku.
- Wkraczamy w montaż technologiczny - mówi Radiu Opole Jarosław Cybulski, dyrektor projektu budowy. - Montaż technologiczny jest bardzo precyzyjny i newralgiczny. Kończymy powoli budowę, lanie betonu, stawianie konstrukcji oraz przerzucanie potężnych mas stali. Rusza w tej chwili montaż turbozespołu – to bardzo precyzyjna robota. Mamy teraz na budowie każdego dnia około 4200 osób, choć pracują oczywiście podzieleni, na zmianie dziennej i nocnej - tłumaczy.
Na ukończeniu są między innymi chłodnie kominowe. Do ich montażu zużyto w sumie ponad 50 tysięcy ton stali.
- Chłodnie mają okazałe parametry - zaznacza Witold Mencel, zastępca dyrektora budowy Polimex-Mostostal. - Chłodnie mają u podstawy średnicę 113,5 metra i wysokość 185 metrów, czyli tyle ile warszawski pałac kultury. One są najwyższe w Polsce i jedne z najwyższych w całej Europie. Służą do schłodzenia wody technologicznej i wyrzutu spalin w atmosferę - wyjaśnia.
Chłodnie kominowe o wysokości 185 metrów będą odpowiadać za wyrzut spalin do atmosfery, mimo że można by to robić dzięki kominowi wysokiemu na 250 metrów. Mencel tłumaczy, że ostatnie badania wskazują na lepszy wyrzut chłodni.
- Wkraczamy w montaż technologiczny - mówi Radiu Opole Jarosław Cybulski, dyrektor projektu budowy. - Montaż technologiczny jest bardzo precyzyjny i newralgiczny. Kończymy powoli budowę, lanie betonu, stawianie konstrukcji oraz przerzucanie potężnych mas stali. Rusza w tej chwili montaż turbozespołu – to bardzo precyzyjna robota. Mamy teraz na budowie każdego dnia około 4200 osób, choć pracują oczywiście podzieleni, na zmianie dziennej i nocnej - tłumaczy.
Na ukończeniu są między innymi chłodnie kominowe. Do ich montażu zużyto w sumie ponad 50 tysięcy ton stali.
- Chłodnie mają okazałe parametry - zaznacza Witold Mencel, zastępca dyrektora budowy Polimex-Mostostal. - Chłodnie mają u podstawy średnicę 113,5 metra i wysokość 185 metrów, czyli tyle ile warszawski pałac kultury. One są najwyższe w Polsce i jedne z najwyższych w całej Europie. Służą do schłodzenia wody technologicznej i wyrzutu spalin w atmosferę - wyjaśnia.
Chłodnie kominowe o wysokości 185 metrów będą odpowiadać za wyrzut spalin do atmosfery, mimo że można by to robić dzięki kominowi wysokiemu na 250 metrów. Mencel tłumaczy, że ostatnie badania wskazują na lepszy wyrzut chłodni.