Mateusz Gramza, prezes zarządu ZAK, ocenia ten wynik jako imponujący, wyróżniający spółkę na tle całej Grupy Azoty. - Największym sukcesem działu plastyfikatorów jest praca bez dłuższych przestojów - mówi.

- Świeżo oddana instalacja Oxoviflexu działa dziś w trybie ciągłym, a to wpływa bardzo pozytywnie na nasz wynik finansowy. Podobnie jest w przypadku braku postojów na instalacjach nawozów saletrzanych. W związku z powyższym, instalacje pracowały na pełnych obciążeniach i mogliśmy osiągać istotne wielkości naszych produktów – zaznacza.

Leszek Jakubów, dyrektor działu finansów ZAK, dodaje, że kędzierzyńsko-kozielska spółka jako jedyna w całej Grupie Azoty zanotowała lepszy wynik rok do roku. Zwraca przy tym uwagę na ponad 40-procentowy udział segmentu OXO - alkoholi OXO, plastyfikatorów oraz bezwodników w obszarze sprzedaży. Jakubów mówi o przyczynach zysków na tym segmencie.

- To efekt naszej pracy organicznej, związanej z uczeniem się produkowania tego w sposób jak najbardziej efektywny, a z drugiej strony mamy zupełnie inną filozofię sprzedaży w obszarze OXO. Nie sprzedajemy dużych ilości dla rolników czy pośredników, bo mamy zbyt u przetwórców tworzyw sztucznych - zwraca uwagę.

Przypomnijmy, że trwa wart 350 milionów złotych pierwszy etap budowy elektrociepłowni. Inwestycja powinna zostać zakończona w tym roku, a na placu budowy pracuje obecnie 400 osób.