Akcjonariusz zastanawia się nad przyjęciem sprawozdania finansowego szpitalnej spółki
Są wątpliwości z absolutorium dla obecnego i poprzedniego zarządu Prudnickiego Centrum Medycznego. Spółka ta jest miejscowym szpitalem i należy do powiatu. Od miesiąca trwa walne zgromadzenie jej akcjonariuszy. Jego obrady zostały dwukrotnie zawieszone. Głównym punktem jest przyjęcie sprawozdania finansowego i udzielenie absolutorium za ubiegły rok. Dotyczy to obecnego i poprzedniego prezesa oraz trzech byłych członków zarządu.
- Jesteśmy w trakcie przerwy w obradach – wyjaśnia starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Jest to związane z tym, że jedyny akcjonariusz, jakim jest powiat prudnicki ma pewne wątpliwości w zakresie sprawozdania finansowego oraz udzielenia absolutorium dla członków zarządu spółki, którzy pełnili swoje funkcje w ubiegłym roku obrotowym.
Jest taka możliwość prawna więc ogłoszona została przerwa celem dania sobie czasu do wyjaśnienia tych wątpliwości.
Mandaty członków rady nadzorczej oraz obecnego zarządu PCM już wygasły, ale zostały sztucznie wydłużone przez trwającą przerwę w walnym zgromadzeniu tej spółki. Obrady mają być wznowione pod koniec lipca. W ostatnich czterech latach prudnicka spółka medyczna ma już czwartego prezesa. Trzech z nich złożyło rezygnację.
Jest taka możliwość prawna więc ogłoszona została przerwa celem dania sobie czasu do wyjaśnienia tych wątpliwości.
Mandaty członków rady nadzorczej oraz obecnego zarządu PCM już wygasły, ale zostały sztucznie wydłużone przez trwającą przerwę w walnym zgromadzeniu tej spółki. Obrady mają być wznowione pod koniec lipca. W ostatnich czterech latach prudnicka spółka medyczna ma już czwartego prezesa. Trzech z nich złożyło rezygnację.