Plusy i minusy rządowych programów mieszkaniowych
Wsparcie państwa jest szansą na odrodzenie budownictwa czynszowego. Liczy na to również Prudnickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jego wniosek kredytowy złożony do Banku Gospodarstwa Krajowego przeszedł pierwszy etap weryfikacji.
Źródłem dofinansowania jest rządowy program wspierający budownictwo wielorodzinne z preferencją dla rodzin wielodzietnych. Obowiązuje on od stycznia.
Źródłem dofinansowania jest rządowy program wspierający budownictwo wielorodzinne z preferencją dla rodzin wielodzietnych. Obowiązuje on od stycznia.
- Nasz wniosek kredytowy opiewa na 900 tysięcy złotych - mówi Mirosław Czupkiewicz, prezes prudnickiego TBS. – Pieniądze te zostaną przeznaczone na sfinansowanie części mieszkalnej budynku przy ulicy Mickiewicza. Część komercyjna tego obiektu będzie finansowana z funduszy własnych spółki. Po zakończeniu remontu powstanie tam osiem lokali mieszkalnych.
Pierwszeństwo w ich zasiedleniu będą miały rodziny wielodzietne, które od kilku lat czekają na mieszkania komunalne w Prudniku. Natomiast Towarzystwa Budownictwa Społecznego w małych miastach sceptycznie podchodzą do możliwości, jakie ma przynieść najnowszy, rządowy program „Mieszkanie plus”.
- Nam ten program nic nie da – uważa prezes prudnickiego TBS. – Będzie dotyczył dużych miast. Rząd zamierza budować mieszkania w dużych miastach i tam je wynajmować. Spowoduje to odpływ młodych ludzi z małych miejscowości. W dużych miastach będzie praca i mieszkania.
Już od kilku lat gminie Prudnik ubywa rocznie blisko 300 mieszkańców. Powodem depopulacji są trudności z otrzymaniem mieszkań komunalnych oraz problemy ze znalezieniem godziwie opłacanej pracy.
Pierwszeństwo w ich zasiedleniu będą miały rodziny wielodzietne, które od kilku lat czekają na mieszkania komunalne w Prudniku. Natomiast Towarzystwa Budownictwa Społecznego w małych miastach sceptycznie podchodzą do możliwości, jakie ma przynieść najnowszy, rządowy program „Mieszkanie plus”.
- Nam ten program nic nie da – uważa prezes prudnickiego TBS. – Będzie dotyczył dużych miast. Rząd zamierza budować mieszkania w dużych miastach i tam je wynajmować. Spowoduje to odpływ młodych ludzi z małych miejscowości. W dużych miastach będzie praca i mieszkania.
Już od kilku lat gminie Prudnik ubywa rocznie blisko 300 mieszkańców. Powodem depopulacji są trudności z otrzymaniem mieszkań komunalnych oraz problemy ze znalezieniem godziwie opłacanej pracy.