Łączą dwie spółki, bo jedna straciła kluczowy kontrakt. Pracownicy nie zostaną na lodzie
Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Tarnowie Opolskim zostanie połączony z Parkiem Technologiczno-Innowacyjnym w Przyworach.
W styczniu zakład gospodarki komunalnej stracił kontrakt na obsługę kanalizacji, z którego to przychody stanowiły 40 procent budżetu przedsiębiorstwa.
- Samorząd chce uniknąć zwolnień pracowników, dlatego wszystkie 12 osób z zakładu gospodarki komunalnej dostało propozycję zatrudnienia w parku technologicznym - tłumaczy wójt Krzysztof Mutz.
- Nie będzie raczej aż tak dobrych warunków w samej spółce – chodzi o około 20 procent różnicy w wynagrodzeniach. Myślę jednak, że każdy odnajdzie się, zresztą trzymiesięczny okres przejściowy da możliwość podjęcia decyzji co do naszej propozycji. Raczej nie powinno być tutaj dużych rozterek, bo praca na rynku lokalnym jest bardzo ważna dla każdego - ocenia.
Obecnie Park Technologiczno-Innowacyjny zajmuje się remontem silników spalinowych i wózków widłowych. Spółka poszerzy zakres realizowanych prac przez budowę sieci wodociągowych. Do tej pory robiła to firma zewnętrzna, wybierana w przetargach.
- Chcemy poszerzyć nieco działalność spółki, bo cała jej praca dotyczy czasowych segmentów. Jeżeli chodzi o remont silników, przychodzi zima i widać zastój od grudnia do lutego. Później wszystko rusza, przychodzi wiosna, więc zaczyna się ruch w rolnictwie. Chcielibyśmy, żeby spółka miała na tyle wystarczająco zleceń, żeby pracownicy mieli co robić i mieli za co pobierać wynagrodzenia - tłumaczy.
Wójt Mutz dodaje, że chodzi również o wykorzystanie sprzętu należącego do zakładu komunalnego. - Gmina kupiła na przykład koparko-ładowarkę za 150 tysięcy złotych - zwraca uwagę.
- Samorząd chce uniknąć zwolnień pracowników, dlatego wszystkie 12 osób z zakładu gospodarki komunalnej dostało propozycję zatrudnienia w parku technologicznym - tłumaczy wójt Krzysztof Mutz.
- Nie będzie raczej aż tak dobrych warunków w samej spółce – chodzi o około 20 procent różnicy w wynagrodzeniach. Myślę jednak, że każdy odnajdzie się, zresztą trzymiesięczny okres przejściowy da możliwość podjęcia decyzji co do naszej propozycji. Raczej nie powinno być tutaj dużych rozterek, bo praca na rynku lokalnym jest bardzo ważna dla każdego - ocenia.
Obecnie Park Technologiczno-Innowacyjny zajmuje się remontem silników spalinowych i wózków widłowych. Spółka poszerzy zakres realizowanych prac przez budowę sieci wodociągowych. Do tej pory robiła to firma zewnętrzna, wybierana w przetargach.
- Chcemy poszerzyć nieco działalność spółki, bo cała jej praca dotyczy czasowych segmentów. Jeżeli chodzi o remont silników, przychodzi zima i widać zastój od grudnia do lutego. Później wszystko rusza, przychodzi wiosna, więc zaczyna się ruch w rolnictwie. Chcielibyśmy, żeby spółka miała na tyle wystarczająco zleceń, żeby pracownicy mieli co robić i mieli za co pobierać wynagrodzenia - tłumaczy.
Wójt Mutz dodaje, że chodzi również o wykorzystanie sprzętu należącego do zakładu komunalnego. - Gmina kupiła na przykład koparko-ładowarkę za 150 tysięcy złotych - zwraca uwagę.