Stawiają na kształcenie operatorów maszyn i urządzeń przemysłu spożywczego
Będą kształcić dla branży spożywczej w Opolu. Chodzi o nowy profil klasy powstający w Zespole Szkół Zawodowych nr 4.
- Na operatorów maszyn i urządzeń przemysłu spożywczego chcemy zrekrutować do pierwszej klasy 11 uczniów - wyjaśnia Bożena Czapska-Czoch, dyrektor szkoły.
- Jest to zawód, w którym przyszły absolwent znajdzie zatrudnienie, nie tylko w przetwórstwie mięsno-wędliniarskim, ale również w owocowo-warzywnym, przemiale zbóż, piekarnictwie czy cukiernictwie. Jest to zawód coraz bardziej zautomatyzowany i zmechanizowany. Niezbędne jest jednak, aby każdy z naszych przyszłych uczniów miał podpisaną deklarację zgody na zajęcia praktyczne u pracodawcy - tłumaczy.
W tym roku wszystkich chętnych do nauki tego zawodu przyjmie firma Animex z Opola.
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podkreśla, że tego typu współpraca biznesu z nauką przynosi obopólne korzyści. - Takie kształcenie daje pracodawcy przygotowanego pracownika, a uczniowi szansę na dobre wynagrodzenie - zaznacza.
- Prowadzimy szereg działań związanych z wspieraniem przedsiębiorczości, a w tej chwili kontynuujemy również działania związane z doprowadzeniem do popularyzacji konkretnego wykształcenia rzemieślniczego, zawodowego czy technicznego, ale też umożliwienia w porozumieniu z pracodawcami prowadzenia takiego kształcenia już na poziomie szkoły zawodowej - podkreśla.
Dodajmy, że rekrutacja na nowy kierunek kształcenia ruszyła dzisiaj (30.05) i potrwa do 23 czerwca.
- Jest to zawód, w którym przyszły absolwent znajdzie zatrudnienie, nie tylko w przetwórstwie mięsno-wędliniarskim, ale również w owocowo-warzywnym, przemiale zbóż, piekarnictwie czy cukiernictwie. Jest to zawód coraz bardziej zautomatyzowany i zmechanizowany. Niezbędne jest jednak, aby każdy z naszych przyszłych uczniów miał podpisaną deklarację zgody na zajęcia praktyczne u pracodawcy - tłumaczy.
W tym roku wszystkich chętnych do nauki tego zawodu przyjmie firma Animex z Opola.
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski podkreśla, że tego typu współpraca biznesu z nauką przynosi obopólne korzyści. - Takie kształcenie daje pracodawcy przygotowanego pracownika, a uczniowi szansę na dobre wynagrodzenie - zaznacza.
- Prowadzimy szereg działań związanych z wspieraniem przedsiębiorczości, a w tej chwili kontynuujemy również działania związane z doprowadzeniem do popularyzacji konkretnego wykształcenia rzemieślniczego, zawodowego czy technicznego, ale też umożliwienia w porozumieniu z pracodawcami prowadzenia takiego kształcenia już na poziomie szkoły zawodowej - podkreśla.
Dodajmy, że rekrutacja na nowy kierunek kształcenia ruszyła dzisiaj (30.05) i potrwa do 23 czerwca.