Pomyłka księgowa w ośrodku kultury o ponad ćwierć miliona złotych
O 256 tysięcy złotych przeszacowano tegoroczne wydatki Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Kietrzu. Taka pomyłka zdarza się rzadko. Wykryto ją też długo po uchwaleniu budżetu tej gminy. Posadą zapłacił za to pracownik wydziału finansowego magistratu. Przyjęty przez radnych budżet gminy Kietrz wynosił 30 mln złotych i był o 2,5 mln mniejszy od ubiegłorocznego. Szukając oszczędności, aby spiąć wydatki z dochodami, tamtejsze władze wycięły część zadań m.in. zlikwidowano straż miejską.
- Pracujemy w tej chwili nad sprawdzaniem budżetu - mówi burmistrz Kietrza Krzysztof Łobos. – Po cięciach budżetowych te pieniądze muszą wrócić do gminy. Można tę kwotę potraktować elastycznie, ale pod warunkiem, że będzie przeznaczona na te zadania, które są najpilniejsze dla mieszkańców. Nie wiemy jeszcze, na co te pieniądze będą wydatkowane. Najpierw musimy zrobić porządek w budżecie.
Od dłuższego czasu na zwolnieniu lekarskim jest skarbnik gminy Kietrz. Jak nam powiedział tamtejszy burmistrz, sprawa ta nie ma związku z zawirowaniami budżetowymi.
Od dłuższego czasu na zwolnieniu lekarskim jest skarbnik gminy Kietrz. Jak nam powiedział tamtejszy burmistrz, sprawa ta nie ma związku z zawirowaniami budżetowymi.