Bez dofinansowania samorządów likwidowane będą deficytowe kursy PKS
Przewoźnicy likwidują coraz więcej nierentownych linii autobusowych. W powiecie głubczyckim, aby temu zapobiec, samorządy lokalne wesprą finansowo tamtejszy PKS. Wyłamała się z tego jedynie gmina Baborów, która uważa kursy tego przewoźnika za źle zorganizowane. Pozostałe cztery samorządy zadeklarowały wpłaty, które mają zniwelować straty finansowe na deficytowych trasach obsługiwanych przez PKS. Potrzeba na to 150 tysięcy złotych.
- Nie rozumiem stanowiska władz Baborowa – mówi starosta Głubczycki Józef Kozina. – Jest to dziwne, bo uważam, że wszystkim powinno zależeć na tym, aby z najodleglejszego zakątka powiatu czy też gminy był dowóz transportem publicznym. Wiemy, że jest bardzo mało dojeżdżających, ale też są to ci najbardziej potrzebujący. Są to osoby, które nie mają jak się dostać do siedziby gminy, ośrodka zdrowia czy też na zakupy, bo i też w wielu miejscowościach już nie ma sklepów.
Zdaniem starosty głubczyckiego, jeżeli gmina nie dofinansuje PKS, to powinna wskazać linie, które są zbędne.
- Powiat zwrócił się do nas o dofinansowanie dwóch kursów, które przebiegają przez naszą gminę - mówi burmistrz Baborowa Elżbieta Kielska. – Jeden z kursów jest zupełnie niepotrzebny. Średnio jeździ nim jeden pasażer raz na dobę. Drugi kurs uznaliśmy za bardzo ważny, bo mogą nim przejeżdżać uczniowie do szkół ponadgimnazjalnych, ale to w interesie powiatu głubczyckiego jest dowiezienie jak największej liczby uczniów do ich szkół. Organem prowadzącym dla tych placówek jest właśnie powiat głubczycki.
Miejscowy PKS powiat głubczycki przejął przed sześciu laty. W spółce tej ma 97 procent udziałów. Pozostałe należą do gmin: Kietrz, Branice i Głubczyce. Miniony rok tamtejszy przewoźnik zamknął na plusie.
Zdaniem starosty głubczyckiego, jeżeli gmina nie dofinansuje PKS, to powinna wskazać linie, które są zbędne.
- Powiat zwrócił się do nas o dofinansowanie dwóch kursów, które przebiegają przez naszą gminę - mówi burmistrz Baborowa Elżbieta Kielska. – Jeden z kursów jest zupełnie niepotrzebny. Średnio jeździ nim jeden pasażer raz na dobę. Drugi kurs uznaliśmy za bardzo ważny, bo mogą nim przejeżdżać uczniowie do szkół ponadgimnazjalnych, ale to w interesie powiatu głubczyckiego jest dowiezienie jak największej liczby uczniów do ich szkół. Organem prowadzącym dla tych placówek jest właśnie powiat głubczycki.
Miejscowy PKS powiat głubczycki przejął przed sześciu laty. W spółce tej ma 97 procent udziałów. Pozostałe należą do gmin: Kietrz, Branice i Głubczyce. Miniony rok tamtejszy przewoźnik zamknął na plusie.