- Jest to w interesie całego powiatu – przekonuje starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Dostrzegamy potrzebę udziału radnych opozycji w zespole negocjacyjnym. Z kolei niechęć do udziału w nim tłumaczę chęcią dania nam szansy na popełnienie błędu. Jest to takie działanie nie zmierzające do dobra wspólnego, tylko szukanie korzyści politycznych.

Oświadczenie w tej sprawie złożyła grupa radnych powiatowych, którzy odmówili udziału w pracach tego zespołu. Wśród nich jest Mirosław Czupkiewicz: - To jest celowe działanie, zagrywka starosty. Gdybyśmy zgodzili się na uczestniczenie to potem zawsze można by było powiedzieć: przecież państwo byliście w takim zespole. Zarząd powiatu proponuje formę użytkowania akcji szpitala. Natomiast uważam, że lepszym i korzystniejszym dla powiatu jest zbycie pakietu większościowego akcji.

Właścicielem spółki zarządzającej prudnickim szpitalem jest powiat. Obecnie szuka on inwestora, który w zamian za długoletnie użytkowanie udziałów sfinansuje standaryzację lecznicy. Zarówno samorząd, jak i spółka nie mają na to odpowiednich funduszy własnych. Większościową koalicję w Radzie Powiatu Prudnickiego tworzą Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Mniejszość Niemiecka.