Badania opinii pośredniaków, agencji pracy, czy pracodawców dowodzą także, że poziom kształcenia zawodowego pozostawia wiele do życzenia - podkreśla Katarzyna Rybak kierownik Obserwatorium Rynku Pracy.

- Przedsiębiorcy podkreślają, że fryzjerów jest sporo, ale należy ich ponownie kształcić, bo technika pracy się zmienia - zaznacza.

Jednak szkoły zawodowe w regionie zgłaszają potrzebę kształcenia w nowych zawodach.
Anna Bień z Zespołu Szkół im Jana Pawła II z Zdzieszowicach wyjaśnia, że ta placówka kształci już techników - bezpieczeństwa i higieny pracy, informatyki i rachunkowości.

- Teraz planujemy od września przyszłego roku uruchomić kierunki techniczne, usług pocztowych i finansowych, archiwistów, usług medycznych i florystów - dodaje

Dodajmy, że Wojewódzka Rada Zatrudnienia, ma wydać opinię w kwestii zasadności kształcenia przez szkoły w określonych zawodach.