- Nadal pozostaniemy jego właścicielem – wyjaśnia starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Myślę, że jeszcze przed wakacjami zechcemy sfinalizować procedurę związaną z wyłonieniem inwestora. Liczymy, iż zainwestuje w naszą spółkę minimum 10 mln złotych, choć uważam, że może to być większa kwota. Podmiot taki przez nawet 20 lat będzie czerpał pożytki z prowadzenia szpitala.

Wydzierżawienie akcji konsultowane będzie z radnymi powiatu oraz urzędem wojewódzkim. Samorządowcy obawiają się planów PiS dotyczących szpitali powiatowych. Mówi się m.in. o zablokowaniu możliwości sprzedaży czy nawet dzierżawy ich akcji. Przypomnijmy, że powiat prudnicki nie ma pieniędzy na dostosowanie swojej lecznicy do wymogów standaryzacji. Czeka go spłata zadłużenia po zlikwidowanym SPZOZ oraz wykup odzyskanych od prywatnego inwestora udziałów spółki PCM. W sumie jest to ponad 9 milionów złotych.