Lubrza wciąż nie zapłaciła kary za nieprzestrzeganie przepisów ustawy śmieciowej
Lubrza jest jedną z 17 gmin w Polsce, które w 2013 roku nie podporządkowały się przepisom ustawy śmieciowej i nie ogłosiły przetargu na wywóz odpadów. Nadal zajmuje się tym gminny zakład komunalny.
- Za nieprzestrzeganie przepisów otrzymaliśmy karę w wysokości 50 tys. zł. Nie zapłaciliśmy tych pieniędzy, złożyliśmy odwołanie, ale wciąż nie ma decyzji - powiedział w Radiu Opole Mariusz Kozaczek, wójt Lubrzy.
- Zakład budżetowy woził, wozi i - mam nadzieję - nadal będzie wozić śmieci. Jest to najprostsze rozwiązanie, w pełni kontrolowane, to są moi pracownicy, w większości mieszkańcy gminy. Cały czas robimy swoje, jest to zgodne z przepisami. Spełniamy wszystkie wymogi ustawy. Nawet mogę powiedzieć, że zanim ta ustawa weszła w życie, to my już mieliśmy kolorowe worki i segregację. Nie zrobiliśmy tylko przetargu, nie daliśmy się wyrolować, żeby ktoś to za nas robił i podnosił ceny. Ponadto nie dałem zlikwidować swojego zakładu, który teraz ma się dobrze - wyjaśnia wójt Lubrzy.
Dodajmy, że ustawa za nieprzestrzeganie przepisów przewiduje kary w wysokości od 10 do 50 tys. zł.
- Zakład budżetowy woził, wozi i - mam nadzieję - nadal będzie wozić śmieci. Jest to najprostsze rozwiązanie, w pełni kontrolowane, to są moi pracownicy, w większości mieszkańcy gminy. Cały czas robimy swoje, jest to zgodne z przepisami. Spełniamy wszystkie wymogi ustawy. Nawet mogę powiedzieć, że zanim ta ustawa weszła w życie, to my już mieliśmy kolorowe worki i segregację. Nie zrobiliśmy tylko przetargu, nie daliśmy się wyrolować, żeby ktoś to za nas robił i podnosił ceny. Ponadto nie dałem zlikwidować swojego zakładu, który teraz ma się dobrze - wyjaśnia wójt Lubrzy.
Dodajmy, że ustawa za nieprzestrzeganie przepisów przewiduje kary w wysokości od 10 do 50 tys. zł.