Budowa nowego bloku operacyjnego dla BCM – u na razie niezagrożona. Zmienia się jednak koncepcja
Nie osobny budynek, a gruntowna przebudowa wnętrz Brzeskiego Centrum Medycznego – tak ma wyglądać projekt nowego bloku operacyjnego. Władze szpitala i tamtejsze starostwo szukają jak najlepszego i taniego rozwiązania. Początkowo inwestycję oszacowano na grubo ponad 10 milionów złotych. Teraz jest szansa, że suma ta zostanie znacznie obniżona. A BCM musi mieć nowy blok, ponieważ obecne pomieszczenie nie spełniają już obowiązujących kryteriów.
- Przewartościowujemy wszystko od początku, aczkolwiek wykorzystamy ten projekt, który jest już przygotowany. Kiedyś zakładaliśmy budowę nowego skrzydła, a dziś mówimy już o tym, że nowy blok operacyjny ma się mieścić w murach Brzeskiego Centrum Medycznego – wyjaśnia starosta brzeski Maciej Stefański.
Dyrektor szpitala Krzysztof Konik przyznaje, że nie można sobie dziś pozwolić na takie kilkunastomilionowe wydatki.
- Jak oglądałem inne podobne bloki operacyjne, które powstały w ostatnim czasie w regionie, to widzę, że ceny rynkowe i budowlane tego typu obiektów są znacznie niższe, więc liczymy na to, że w naszym przypadku powinno to być 50% ceny pierwotnej – dodaje Konik.
Jak podkreśla starosta Stefański, inwestycja na pewno ruszy w tym roku, a zakończy się w 2017.
Dyrektor szpitala Krzysztof Konik przyznaje, że nie można sobie dziś pozwolić na takie kilkunastomilionowe wydatki.
- Jak oglądałem inne podobne bloki operacyjne, które powstały w ostatnim czasie w regionie, to widzę, że ceny rynkowe i budowlane tego typu obiektów są znacznie niższe, więc liczymy na to, że w naszym przypadku powinno to być 50% ceny pierwotnej – dodaje Konik.
Jak podkreśla starosta Stefański, inwestycja na pewno ruszy w tym roku, a zakończy się w 2017.