NOR już przymierza się do pozyskiwania inwestorów i opracowuje projekty rozbudowy zarówno struktury nad jeziorem, jak i kąpieliska w mieście. Wcześniej, nie posiadając osobowości prawnej, nie mógł ubiegać się o pomoc w wielu funduszach, teraz jest to możliwe.
- Nie możemy liczyć na dotacje gminne, najwyżej na dokapitalizowanie spółki, zatem inwestycje musimy realizować we własnym zakresie. Będzie też możliwa forma sprzedaży udziałów czy dzierżawy, czego nie było wcześniej - mówi prezes NOR Mirosław Aranowicz.

Obecnie konstytuuje się rada nadzorcza spółki. Trwają też rozmowy z potencjalnymi inwestorami zainteresowanymi rozbudową kąpieliska miejskiego, które jest położone na 8 ha. Kolejny areał do zagospodarowania to 20 - hektarowe lasy wokół jeziora.

Przekształcenie NOR może także spowodować podwyżki opłat za korzystanie z obiektów rekreacyjnych. Chodzi o kąpielisko nad jeziorem i basen, ceny za domki, pole namiotowe i toalety.

- Z drugiej strony myślimy o dopłatach do ulgowych biletów rodzinnych, w ramach wspierania rodzin wielodzietnych i polityki demograficznej – mówi Aranowicz.

Na obecnym przekształceniu spółki się nie skończy. Ma ona bowiem zostać włączona do gminnego Nyskiego Zarządu Nieruchomości, a następnie do struktur Agencji Rozwoju Nysy.