Coraz więcej osób ma kłopoty z powodu zaciągniętych kredytów w parabankach
Co dziesiąty Polak jest zadłużony w instytucjach, które proponują pożyczki na lichwiarskich zasadach. Większość z tych osób ma problemy ze spłatą zadłużenia, bowiem przed podpisaniem umowy, nie zdawała sobie sprawy ile naprawdę wyniesie oprocentowanie.
Prawdziwe koszty ukryte są w zapisach umowy, które nie są z reguły czytane.
- Prowadzimy więc akcję plakatową uświadamiającą opolan o zagrożeniu. Dostępna jest również aplikacja, która wylicza ostateczną kwotę spłaty kredytu - mówi Sławomir Kusz, rzecznik Narodowego Banku Polskiego w Opolu.
- Niestety, bardzo wielu z nas ma z tego powodu duże problemy. Nie potrafimy czytać umów, przestrzegamy przed tym. Ta akcja ma zwrócić uwagę na to, że jak nie rozumiemy jakiś zapisów, nie podpisujemy takich umów – przestrzega Kusz.
Plakaty akcji "Sprawdź zanim podpiszesz" wywieszono na osiedlach i miejscach często odwiedzanych przez mieszkańców Opolszczyzny.
Firmę pożyczkową możemy sprawdzić między innymi na stronie internetowej kampanii: www. zanim-podpiszesz.pl. Sławomir Kusz apeluje o dokładne czytanie umów.
- Prowadzimy więc akcję plakatową uświadamiającą opolan o zagrożeniu. Dostępna jest również aplikacja, która wylicza ostateczną kwotę spłaty kredytu - mówi Sławomir Kusz, rzecznik Narodowego Banku Polskiego w Opolu.
- Niestety, bardzo wielu z nas ma z tego powodu duże problemy. Nie potrafimy czytać umów, przestrzegamy przed tym. Ta akcja ma zwrócić uwagę na to, że jak nie rozumiemy jakiś zapisów, nie podpisujemy takich umów – przestrzega Kusz.
Plakaty akcji "Sprawdź zanim podpiszesz" wywieszono na osiedlach i miejscach często odwiedzanych przez mieszkańców Opolszczyzny.
Firmę pożyczkową możemy sprawdzić między innymi na stronie internetowej kampanii: www. zanim-podpiszesz.pl. Sławomir Kusz apeluje o dokładne czytanie umów.