Dr Witold Potwora: Opole i tak się powiększa, warto wykorzystać potencjał miasta
- Opole tak czy inaczej poszerza się - powiedział na antenie RO dr Witold Potwora, ekonomista WSZiA - miasto ma potencjał i warto go jeszcze lepiej wykorzystać np. w kierunku Dąbrowy Niemodlińskiej , gdzie występuje lepsze skomunikowanie z autostradą. Dziś Opole w wielu przypadkach nie może przeznaczać swojego budżetu na dozbrajanie stref ekonomicznych poza swoimi granicami - przypomniał ekonomista. - A powiększając swój obszar administracyjny dostaje nowe możliwości i może skuteczniej sprowadzać inwestorów- dodał.
- Sam pomysł wydaje się właściwy , ale jeśli opór materii będzie zbyt duży to trudno będzie to realizować - powiedział na naszej antenie dr Witold Potwora, ekonomista z WSZiA pytany o projekt powiększenia granic administracyjnych miasta. Zdaniem eksperta na początku popełniono trochę błędów wizerunkowych, co nie umniejsza zasadności zmian.
- Dlaczego jestem między innymi za tym pomysłem? Mieszkałem w Kolonii Gosławickiej, a dziś mieszkam w Gosławicach i widzę jak ta miejscowość się zmieniła dzięki temu, że jest dzielnicą Opola - powiedział dr Potwora.
- Tak na dobrą sprawę to chodzi w zasadzie o Dobrzeń , bo liczbowo gmina Prószków, czy Zawada niewiele stracą, powierzchniowo również . W przypadku Zawady oczywiście jest naprawdę duży podatek gruntowy, ale większe dochody do budżetu Opola mogą oznaczać na przykład możliwość zwiększenia terenów inwestycyjnych, a tych zaczyna w stolicy regionu brakować - argumentował na antenie RO ekspert.
Pomysł powiększenia granic administracyjnych Opola o sołectwa ościennych gmin spowodował poważne tarcia w Aglomeracji Opolskiej, której przedstawiciele nie uznają prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego za przewodniczącego stowarzyszenia. Sugerują też, by na czele AO stanęła osoba spoza gmin, których sołectwa mają zostać włączone w granice stolicy regionu.
Najbliższe spotkanie przedstawicieli Aglomeracji Opolskiej , na którym stanie sprawa przewodniczenia stowarzyszeniu gmin, odbędzie się 27 stycznia. Sam wniosek dotyczący zmian na mapie administracyjnej Opola ma zostać wysłany do kancelarii Rady Ministrów jeszcze w pierwszym kwartale, co poprzedzą niewiążące konsultacje społeczne zarówno w gminach jak i samym Opolu.
- Dlaczego jestem między innymi za tym pomysłem? Mieszkałem w Kolonii Gosławickiej, a dziś mieszkam w Gosławicach i widzę jak ta miejscowość się zmieniła dzięki temu, że jest dzielnicą Opola - powiedział dr Potwora.
- Tak na dobrą sprawę to chodzi w zasadzie o Dobrzeń , bo liczbowo gmina Prószków, czy Zawada niewiele stracą, powierzchniowo również . W przypadku Zawady oczywiście jest naprawdę duży podatek gruntowy, ale większe dochody do budżetu Opola mogą oznaczać na przykład możliwość zwiększenia terenów inwestycyjnych, a tych zaczyna w stolicy regionu brakować - argumentował na antenie RO ekspert.
Pomysł powiększenia granic administracyjnych Opola o sołectwa ościennych gmin spowodował poważne tarcia w Aglomeracji Opolskiej, której przedstawiciele nie uznają prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego za przewodniczącego stowarzyszenia. Sugerują też, by na czele AO stanęła osoba spoza gmin, których sołectwa mają zostać włączone w granice stolicy regionu.
Najbliższe spotkanie przedstawicieli Aglomeracji Opolskiej , na którym stanie sprawa przewodniczenia stowarzyszeniu gmin, odbędzie się 27 stycznia. Sam wniosek dotyczący zmian na mapie administracyjnej Opola ma zostać wysłany do kancelarii Rady Ministrów jeszcze w pierwszym kwartale, co poprzedzą niewiążące konsultacje społeczne zarówno w gminach jak i samym Opolu.