Pasiekę w Maciejowie wkrótce przejmą kluczborskie samorządy
Pasieka w Maciejowie przejdzie w ręce obu kluczborskich samorządów. W miejscu tym hodowane i sprzedawane są pszczele matki, które trafiają do uli w Polsce i zagranicą.
Organizowane są również zajęcia dla dzieci i młodzieży, a wiosną i latem miodowe pikniki.
Organizowane są również zajęcia dla dzieci i młodzieży, a wiosną i latem miodowe pikniki.
Małopolskie Centrum Biotechniki, które obecnie zarządza tym miejscem, zgodziło się na ofertę kupna przedstawioną przez gminę Kluczbork i powiat kluczborski.
- Chcemy zachować pszczelarski charakter tego miejsca - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.
- Wyroby pszczele, miody, matki pszczele to jest tradycja, której nie możemy się pozbyć. Jako dwie jednostki samorządowe mamy kilka możliwości prawnych, aby w tym miejscu kontynuować tę działalność. Zastanawiamy się nad powołaniem spółki – dodaje Kielar.
Na terenie pasieki zarodowej znajduje się dworek, są również inhalatoria, czyli drewniane pomieszczenia, w których przez specjalne zabezpieczone ramki można wdychać powietrze z uli.
- Będziemy w tym miejscu rozwijać turystyczno-edukacyjne atrakcje - dodaje Piotr Pośpiech, starosta kluczborski.
- Potencjał tego miejsca to jest również baza do wspólnych projektów z zakresu bioróżnorodności. Naukowcy ukuli takie powiedzenie, że jak zginą pszczoły to wyginie ludzkość. W tym przypadku mamy otwarte możliwości otrzymywania różnych dofinansowań związanych ze środowiskiem – dodaje Pośpiech.
W Maciejowie mieszkał ksiądz Jan Dzierżon - "ojciec" nowoczesnego pszczelarstwa, którego prace naukowe doceniane są na całym świecie. W tamtejszym dworku opracował konstrukcje ula, który do dziś używany jest przez pszczelarzy. Wyjaśnił również specyfikę rozmnażania się i życia tych owadów.
- Chcemy zachować pszczelarski charakter tego miejsca - mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka.
- Wyroby pszczele, miody, matki pszczele to jest tradycja, której nie możemy się pozbyć. Jako dwie jednostki samorządowe mamy kilka możliwości prawnych, aby w tym miejscu kontynuować tę działalność. Zastanawiamy się nad powołaniem spółki – dodaje Kielar.
Na terenie pasieki zarodowej znajduje się dworek, są również inhalatoria, czyli drewniane pomieszczenia, w których przez specjalne zabezpieczone ramki można wdychać powietrze z uli.
- Będziemy w tym miejscu rozwijać turystyczno-edukacyjne atrakcje - dodaje Piotr Pośpiech, starosta kluczborski.
- Potencjał tego miejsca to jest również baza do wspólnych projektów z zakresu bioróżnorodności. Naukowcy ukuli takie powiedzenie, że jak zginą pszczoły to wyginie ludzkość. W tym przypadku mamy otwarte możliwości otrzymywania różnych dofinansowań związanych ze środowiskiem – dodaje Pośpiech.
W Maciejowie mieszkał ksiądz Jan Dzierżon - "ojciec" nowoczesnego pszczelarstwa, którego prace naukowe doceniane są na całym świecie. W tamtejszym dworku opracował konstrukcje ula, który do dziś używany jest przez pszczelarzy. Wyjaśnił również specyfikę rozmnażania się i życia tych owadów.