NOR i targowisko do likwidacji. Konsternacja wśród nyskich radnych
Do Rady Miejskiej w Nysie wpłynął wniosek burmistrza o likwidację dwóch spółek gminnych - Targowiska Miejskiego i Nyskiego Ośrodka Rekreacji. I choć wiadomo, że w ich miejsce ma powstać Agencja Rozwoju Nysy, sprawa budzi poruszenie wśród załogi likwidowanych spółek, która boi się redukcji etatów. Okazuje się także, że nie wszyscy radni wiedzą, o co chodzi.
- Nikt ani z NOR, ani z NZN nie straci pracy, takich ruchów personalnych nie zawiera plan przekształcenia spółek w Agencję Rozwoju Nysy – zapewnia burmistrz Kordian Kolbiarz.
Kolbiarz wyjaśnia, że NOR zostanie zlikwidowany w dotychczasowej strukturze, przekształci się w spółkę z o.o., która następnie połączy się z Nyskim Zarządem Nieruchomości. Na ich bazie powstanie Agencja Rozwoju Nysy. Na jej czele ma stać - po wygranym konkursie - Bogdan Wyczałkowski, były burmistrz Paczkowa czterech kadencji, obecnie dyrektor ds. rozwoju w nyskim PKS.
- Jest wiele powodów takiej zmiany, ale głównie chodzi o możliwość pozyskiwania pieniędzy unijnych i z innych funduszy zewnętrznych. Do tej pory było to prawnie niemożliwe – mówi burmistrz Nysy.
Radni miejscy zapytani, jak zagłosują w tej sprawie na najbliższej sesji (26.11), szczerze przyznają, że są niedoinformowani.
- Burmistrz szybko mówi, myśli i działa, bywa, że o nas zapomina – mówią radny Adam Zelent i radna Jolanta Trytko. Nie mają zdania, czy olbrzymia agencja, która wchłonie spółki, to dobry pomysł, bowiem o sprawie dowiedzieli się z mediów.
Dzisiaj (23.11) temat jest omawiany na forum komisji urbanistyki rady miejskiej.
Kolbiarz wyjaśnia, że NOR zostanie zlikwidowany w dotychczasowej strukturze, przekształci się w spółkę z o.o., która następnie połączy się z Nyskim Zarządem Nieruchomości. Na ich bazie powstanie Agencja Rozwoju Nysy. Na jej czele ma stać - po wygranym konkursie - Bogdan Wyczałkowski, były burmistrz Paczkowa czterech kadencji, obecnie dyrektor ds. rozwoju w nyskim PKS.
- Jest wiele powodów takiej zmiany, ale głównie chodzi o możliwość pozyskiwania pieniędzy unijnych i z innych funduszy zewnętrznych. Do tej pory było to prawnie niemożliwe – mówi burmistrz Nysy.
Radni miejscy zapytani, jak zagłosują w tej sprawie na najbliższej sesji (26.11), szczerze przyznają, że są niedoinformowani.
- Burmistrz szybko mówi, myśli i działa, bywa, że o nas zapomina – mówią radny Adam Zelent i radna Jolanta Trytko. Nie mają zdania, czy olbrzymia agencja, która wchłonie spółki, to dobry pomysł, bowiem o sprawie dowiedzieli się z mediów.
Dzisiaj (23.11) temat jest omawiany na forum komisji urbanistyki rady miejskiej.