Dawna tłocznia FSO pod wynajem. Trwają rozmowy z inwestorami
Nyska gmina ogłasza wynajem największej w regionie hali produkcyjnej, jaka znajduje się w byłej FSO. To budynek dawnej tłoczni, w pełni uzbrojony, ze sprawnymi instalacjami, o powierzchni 5 400 metrów kwadratowych. Jest to pierwsza decyzja nyskich władz dotycząca niedawno zakupionego terenu.
Burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz przyznaje, że decyzja o wynajmie hali jest tymczasowa, bowiem docelowo była fabryka ma zostać sprzedana inwestorom pod działalność produkcyjną. Obecnie powstaje koncepcja dotycząca tego terenu – część obiektów będzie wyburzona, inne powstaną w ich miejscu.
- Na razie hala stoi bezużytecznie, niech ktoś skorzysta, a obiekt na siebie zarabia. Obecnie czeski przedsiębiorca trzyma tam cyrk. To całe zagospodarowanie dawnej tłoczni – mówi Kolbiarz.
Dodajmy, że nyska gmina rozmawia z inwestorami zainteresowanymi działkami i obiektami byłej FSO. Ma tam zostać uruchomiona nieuciążliwa produkcja, bowiem jest to 21 ha leżące przy rzece, niedaleko centrum miasta. Gmina kupiła te tereny za 21 mln 600 tys. zł.
- Na razie hala stoi bezużytecznie, niech ktoś skorzysta, a obiekt na siebie zarabia. Obecnie czeski przedsiębiorca trzyma tam cyrk. To całe zagospodarowanie dawnej tłoczni – mówi Kolbiarz.
Dodajmy, że nyska gmina rozmawia z inwestorami zainteresowanymi działkami i obiektami byłej FSO. Ma tam zostać uruchomiona nieuciążliwa produkcja, bowiem jest to 21 ha leżące przy rzece, niedaleko centrum miasta. Gmina kupiła te tereny za 21 mln 600 tys. zł.