- Zaczynamy obserwować, coroczną niekorzystną tendencję – przyznaje Danuta Frączek, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Głubczycach.

- Teraz około 20 osób dziennie się rejestruje. Prowadzimy nabór m.in. na szkolenia. W takiej dwunastoosobowej przeszklonej grupie zatrudnienie znajdywało osiem, dziewięć osób, ale takich, które chciały coś robić. Nie raz w takich grupach są bezrobotni, którzy nie chcą podjąć zatrudnienia, bo twierdzą, że wyjeżdżają za granicę – powiedziała Frączek.

Osoby takie po odrzuceniu oferty pracy wykreślane są z rejestru bezrobotnych. Stopa bezrobocia w powiecie głubczyckim wynosi ponad 13 procent i należy do największych na Opolszczyźnie. Tamtejszy pośredniak posiada jeszcze pieniądze na prace interwencyjne, roboty publiczne i staże. Jednak są to już niewielkie fundusze.