Bezrobocie jest, ale brakuje chętnych do pracy
Takie wnioski płyną z danych, które urząd marszałkowski otrzymał od pośredniaków.
Marszałek Andrzej Buła zastanawia się czy we właściwy sposób obliczana jest faktyczna liczba bezrobotnych: - W tym roku wydano ponad 8 tysięcy pozwoleń na prace dla cudzoziemców i nad tym należy się zastanowić, bo dlaczego sprowadzamy pracowników z zagranicy skoro mamy u siebie 34 tys. osób bezrobotnych.
Marszałek regionu jako przykład podaje Strzelce Opolskie. W tamtejszym pośredniaku zarejestrowano 1700 osób. - Pytaliśmy ile z tej grupy rzeczywiście poszukuje pracy i okazało się, że 400, a 80 procent z nich to są kobiety - zaznaczył.
Dodajmy, że część osób bezrobotnych nie podejmuje pracy oferowanej przez pośredniaki. Narzekają na niskie zarobki, które są zbliżone do minimalnej krajowej.
Marszałek chce się spotkać z dyrektorami powiatowych urzędów pracy, aby właściwie określić rzeczywisty poziom bezrobocia.
Obecnie według oficjalnych danych bezrobocie w regionie wynosi 9,8 procent.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz