Naprawcie torowisko, to je przejmiemy – mówią samorządowcy
- Pocieszające jest to, że wszyscy zainteresowani chcą zachowania tej trasy kolejowej - mówi burmistrz Głubczyc Adam Krupa.
- Cała sprawa, jak to zwykle bywa, rozbija się o pieniądze. Samorządy przejmą tę linię, jeżeli kolej doprowadzi ją do stanu jako takiej użyteczności. Nie wymagamy, żeby były to jakieś kapitalne remonty. Ta linia nie będzie obciążona przewozami osobowymi czy towarowymi, jak było to kiedyś. Mamy świadomość, że jest tak zdegradowana, iż nawet drezyna tam nie przejedzie – powiedział Krupa.
Przejęciem wspomnianej trasy zainteresowana jest też gmina Głogówek. Aby uchronić linię przed rozbiórką, pasjonaci kolei wystąpili z wnioskiem o wpisanie jej do rejestru zabytków. Decyzję w tej sprawie zakwestionowała kolej. Skutek jest natomiast taki, że udało się zatrzymać rozbiórkę torowiska w Głubczycach. Samorządowcy oczekują teraz, aby kolej ustosunkowała się do ich stanowiska.
Posłuchaj:
Jan Poniatyszyn