– To środki unijne, które Fundacja jako instytucja finansująca przeznacza na pożyczki dla małych i średnich przedsiębiorstw z naszego regionu – mówi Radiu Opole Arnold Czech, prezes Fundacji.

– To są środki tylko i wyłącznie na prowadzenie działalności gospodarczej. Wydatkowanie tych środków może być inwestycyjne i obrotowe na wszystkie możliwe sprawy, potrzeby związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. Powinniśmy być tą instytucją, gdzie przedsiębiorcy zaciągają pierwsze swoje zobowiązanie, czyli nie mają doświadczenia, nie mają historii kredytowej, nie mają nie wiadomo jakich zabezpieczeń, a więc nie są atrakcyjnym klientem bankowym i wtedy przychodzą do nas – wyjaśnia rozmówca.

Przez ostatni okres programowania unijnego w latach 2007 – 2013 Fundacja pieniędzmi przeznaczonymi na pożyczki obróciła już trzykrotnie, kapitał urósł o kolejne kilka milionów.

Organizacja stoi teraz jednak przed dużą niewiadomą, bowiem nie wiadomo czy nadal będzie instytucją finansującą, której marszałek powierzy kolejne unijne środku na pożyczki. Decyzja należy do zarządu województwa.

– My z naszej strony tylko wpraszamy się od kilku tygodni na spotkanie z zarządem województwa, żeby im przedstawić, jak działają fundusze pożyczkowe. Chcemy, żeby to spotkanie było w szerszym gronie, żeby wszystkie fundusze pożyczkowe, które skorzystały z dokapitalizowania w tym okresie programowym 2007 – 2013, oraz fundusz poręczeniowy przedstawiły swoje efekty. Fundacja Rozwoju Śląska nie ma nic do ukrycia – dodał gość dzisiejszej Loży Radiowej (23.04).

Czech dodał, że oprócz udzielania pożyczek Fundacja Rozwoju Śląska rocznie wydaje kilka milionów na dofinansowanie działalności placówek Mniejszości Niemieckiej. Te pieniądze nie wracają do Fundacji i sukcesywnie uszczuplają jej konto. Prezes Czech zapewnił jednak, że nawet gdyby środki unijne zostały Fundacji odebrane i powierzone innej instytucji finansowania, Fundacja Rozwoju Śląska, mając prawie 25-letnie doświadczenie, na pewno sobie poradzi.

Posłuchaj naszego rozmówcy:

Oprac. Krzysztof Rapp (oprac. JK)