- Nawiązuje tutaj do sytuacji, która miała miejsce na trasie Opole - Kluczbork, gdzie pięciu przewoźników rywalizowało, czasami bardzo agresywnie, o klienta, schodząc z racjonalnej ceny do ceny wręcz dumpingowej. My jedynie staraliśmy się zapewnić bezpieczeństwo. Niewiele mogliśmy zrobić - tłumaczy wicemarszałek.

To się zmieni od 2017 roku. Wówczas obowiązywać będą koncesje. Istnieje jednak pewien konflikt interesów, ponieważ zarząd regionu będzie zarazem regulatorem i uczestnikiem rynku transportowego, bo inwestuje duże kwoty w działalność spółki Przewozy Regionalne.

Posłuchaj:

Oprac. Justyna Maćkowiak