Woszczyk podkreślił, że Polska Grupa Energetyczna do 2020 roku zamierza zainwestować w swoje elektrownie w kraju 50 mld złotych. Większość, bo 33 procent tej sumy, trafi na modernizację instalacji na węgiel kamienny i brunatny. Dzięki temu jednostka w Dobrzeniu Wielkim będzie wyposażona w najnowsze technologie na świecie i osiągnie poziom sprawności około 45 procent.

- Taki poziom pozwoli nam na utrzymanie przewagi wobec naszych głównych konkurentów rynkowych. My dzisiaj, jako PGE, dysponujemy najnowszą flotą wytwórczą, bo nasze elektrownie liczą średnio 24 lata a konkurencji - 30 lat - stwierdził.

Marek Woszczyk odniósł się także do współpracy z nauką. Prezes PGE zaznaczył, że grupa będzie potrzebować w przyszłości fachowców w Elektrowni Opole, stąd wizyta na Politechnice Opolskiej.

- Jako firma będziemy musieli się zmierzyć z problemem luki pokoleniowej, mianowicie brakiem młodych inżynierów, którzy znaliby się na energetyce. Nie jesteśmy wyizolowani w tym problemie na rynku europejskim, ponieważ tacy giganci jak RWE, EDF i EON mają podobne kłopoty - powiedział Woszczyk.

PGE, prócz rozbudowy instalacji na węgiel, przygotowuje się także do budowy elektrowni jądrowej. Pozyskując do współpracy firmy energetyczne - Eneę, Tauron i KGHM - musi z nimi ustalić, gdzie nowa elektrownia powstanie oraz zbadać, jak będzie oddziaływać na środowisko. Na przełomie 2017 i 2018 roku minister gospodarki zdecyduje, czy w Polsce powstanie pierwsza elektrownia jądrowa.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz