Rolnicy z Opolszczyzny stawiają na uprawę konopi włóknistych
- Stało się tak, ponieważ Unia rozpoczęła dotowanie takich upraw, do hektara konopi rolnicy mogą otrzymać dodatkowo 200 euro - tłumaczy wicemarszałek regionu Antoni Konopka.
Herbert Czaja, prezes Opolskiej Izby Rolniczej, jest zdziwiony takim rozwiązaniem. W przeszłości rolnicy z regionu stawiali na uprawę konopi, ponieważ były przetwórnie, natomiast dzisiaj ich nie ma. Jego zdaniem, wprowadzenie takiej dopłaty to efekt działania jakiegoś lobby, czyli grupy posiadaczy ziemi, którzy chcą zagospodarować odłogi i zarobić na dopłatach.
Uprawę konopi włóknistych muszą zarejestrować radni sejmiku, co też zrobili na ostatniej sesji.
Podobnie jest w przypadku maku, jednak tu dopłat dodatkowych nie ma i nie odnotowano zwiększenia powierzchni takich upraw.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz