Podwyżki w nyskim PKS. 1 zł 40 gr na godzinę
Nyski PKS jest spółką powiatu nyskiego, której groziło widmo likwidacji i jeszcze do tej pory nie pozbyła się zadłużeń.
- Owszem, są, ale nie wobec ZUS, czy urzędu skarbowego. Wynikają z bieżącej działalności firmy. Obecnie sytuacja PKS jest w miarę stabilna, tym bardziej, że kolejne gminy dotują spółkę zlecając jej przewozy swoich mieszkańców – mówi Daniel Palimąka.
To właśnie m.in. spowodowało, że zdecydowano o podwyżkach rzędu 1 zł 40 gr brutto doliczane do każdej godziny pracy.
Mieczysław Milczarczyk - szef branżowych związków zawodowych w nyskim PKS i jednocześnie kierowca, powiedział naszemu radiu, że pracownicy są zaskoczeni i zadowoleni. - Kierowcy zarobią więcej o około 100 - 160 zł miesięcznie, co stanowi dodatkową motywację do pracy.
Podwyżki załoga odczuje już przy najbliższej wypłacie, bowiem zostały wprowadzone od września.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska