Powiat nyski: Susza na polach, są straty w rolnictwie
- Byliśmy na polach , szacowaliśmy szkody – mówi Michał Baziuk – przewodniczący komisji w powiecie nyskim, zarazem inspektor w wydziale rozwoju wsi UM w Nysie. Potwierdziło się, że najbardziej ucierpiały rośliny okopowe – kukurydza, buraki cukrowe i ziemniaki. Niektóre pola przypominają krajobraz jesienny. Zdaniem komisji wstępne straty sięgają 30%, ale jeśli nie zmieni się pogoda, sytuacja ulegnie dalszemu pogorszeniu.
- Nie pamiętam takiej suszy od lat - przyznaje Zdzisław Martyna - naczelnik wydziału rozwoju wsi w nyskim magistracie. Przewiduję, że rolnicy zaczną się starać w gminie o zwolnienia od podatków, co uzasadniają straty spowodowane suszą. Na razie nikt nie przewiduje dla nich odszkodowań o ile sami nie ubezpieczyli pól. Będzie natomiast możliwość skorzystania z preferencyjnych kredytów. Do tego jednak jest potrzebny protokół komisji szacujący szkody.
Posłuchaj relacji reporterskiej dotyczącej problemu suszy w rolnictwie:
Dorota Kłonowska