Szukają sponsora i nazwy dla opolskiego Okrąglaka
- Chodzi o możliwość zwiększenia przychodów dla miasta oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu tak, aby hala w nowej formule była jak najbardziej dostępna dla mieszkańców - wyjaśnia Janusz Kowalski, wiceprezydent Opola.
- Jest to dobry moment, żeby tę historyczną nazwę zmienić i skomercjalizować, aby pozyskać jeszcze więcej pieniędzy dla opolskiego sportu. Chodzi nam o to, aby ten obiekt żył nie tylko sportem, ale także imprezami artystycznymi, showbiznesowymi oraz targami - dodaje.
W MOSiRze został powołany zespół, który analizuje projekt pod kontem efektywności komercjalizacji. - Bardzo ważne jest znalezienie partnera komercyjnego oraz nazwanie nowego obiektu - twierdzi Kamil Kukułka, który brał udział w komercjalizacji wielu obiektów m. in. ErgoAreny, a teraz będzie doradzał przy opolskim Okrąglaku.
- Jest to dopiero początek i zaproszenie do podjęcia rozmów. W zależności od potencjału rynku i zainteresowania firm z regionu (ale nie tylko) wyznaczymy konkretny termin na znalezienie sponsora i określenie nazwy - wyjaśnia.
Kukułka zaznacza, że proces komercjalizacji tego typu obiektów to także pozyskiwanie innych sponsorów, współpraca z klubami sportowymi oraz planowanie i organizacja imprez międzynarodowych.
- Nie jest to prosty proces, a na efekty trzeba poczekać. Należy zbudować wiarygodność biznesową obiektu pod kątem jego funkcjonalności oraz osiągać jak najlepsze wyniki sportowe. To jest recepta na sukces - podkreśla Kukułka.
Przypomnijmy, że zgodnie z harmonogramem wyremontowana hala ma zostać otwarta we wrześniu 2016 roku.
Posłuchaj:
Monika Antczak