Nie potrzeba już pozwoleń na budowę domów. Jest kilka "ale"
Domy muszą być więc stawiane w odpowiedniej odległości od granicy działki, a to wyklucza nieruchomości w zabudowie szeregowej i bliźniaczej. Cała procedura ma się opierać na zaakceptowaniu koncepcji.
- Za uwzględnienie wszystkich warunków odpowiada projektant - zaznacza Krystian Walkowiak, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
- Budynek z oknami ze wszystkich stron musi stać co najmniej 4 metry od granicy nieruchomości, a bez okien minimalnie 3 metry od końca działki. To oddziaływanie jest związane ze sporą grupą przepisów, począwszy od ochrony środowiska i przyrody, przepisów pożarowych oraz oddziaływania przez zacienianie sąsiedniej nieruchomości czy budynku. Jeżeli zdarzy się taka sytuacja, niestety musimy ubiegać się o pozwolenie - tłumaczy.
Nowe przepisy pozwalają na wiele modyfikacji w obrębie własnej działki. Obowiązuje dowolność w przebudowie domów, stawianiu ogrodzeń, garażów, wiat i wielu innych. Zmieniły się również stawki opłat legalizacyjnych. Regulacje nie dotyczą zabytków ani obiektów na obszarze wpisanym do rejestru zabytków.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak