Organizacje pozarządowe uzależnione od samorządów?
- Około 250 organizacji działa bardzo aktywnie ale są też takie, które uprawiają tak zwana grantozę, czyli działają tylko jeśli otrzymują granty od samorządów 0- mówi.
Jan Wantuła, honorowy prezes Wojewódzkiego Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Opolu, również zauważa, że gdyby nie dotacje samorządów, to wiele organizacji przestałoby istnieć. Ocenia, że jedną z przyczyn niskiej aktywności w pozyskiwaniu pieniędzy jest wiek członków.
- Te organizacje, które dysponują młodymi ludźmi, pozyskują sporo pieniędzy z zewnątrz, natomiast gorzej to wygląda w organizacjach, gdzie pracuje więcej osób starszych, one nie są już tak aktywne w pozyskiwaniu pieniędzy od sponsorów czy dotacji na projekty - dodaje.
Barbara Kamińska, doradca marszałka, tłumaczy, że dzisiaj takie organizacje nie mogą liczyć jedynie na granty i sponsorów. Im należy nadal pomagać ponieważ obywatelskość w Polsce nie jest na tyle silna, aby pozostawić je samą sobie.
- Nasze społeczeństwo jest ambitne i pracowite, to jest częściej zauważalne za granicą niż u nas. Dlatego jestem przekonana, że nadal trzeba wspomagać organizacje pieniędzmi samorządowymi, ponieważ w ten sposób będą działać prężniej i prędzej staniemy się społeczeństwem obywatelskim, tak jak jest w krajach skandynawskich czy Europie Zachodniej - mówi Kamińska.
Dodajmy, że rocznie Urząd Marszałkowski udziela takim organizacjom dotacji na kwotę blisko 6 mln złotych.
Przypomnijmy, że w piatek w Opolu rozpoczęły się VII Opolskie Targi Organizacji Pozarządowych. Dwudniową imprezę rozpoczęła debata w Urzędzie Marszałkowskim, dziś 20.06 w opolskim rynku prezentacja organizacji.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz