Liczy się jakość i szybkość. Pstrąg tęczowy robi karierę
Wpływ na wzrost sprzedaży miały inwestycje w infrastrukturę gospodarstw rybackich, ale przede wszystkim tytuł Opolskiej Marki, jaki przyznano pstrągowi trzy kata temu.
Jakub Roszuk, prezes Lokalnej Grupy Rybackiej Opolszczyzna, zaznacza, że pstrąg trafił na szerszy rynek dzięki swojej jakości.
- Jeżeli restauracje zamawiają tę rybę, to w tym samym dniu są one patroszone i trafiają na stoły. Dzięki temu zawsze jest świeża. Mamy też sygnały od kucharzy, że lepiej się je przygotowuje - mówi Jakub Roszuk i przypomina, że na początku, gdy próbowano trafić z pstrągiem na opolski rynek, dziennie dostarczano 2 - 3 ryby, a dzisiaj jest to 200 kilogramów pstrąga dziennie.
Pstrąg tęczowy otrzymał też tytuł Opolskiej Marki dzięki staraniom Polskiego Związku Wędkarskiego.
W tej chwili Lokalna Grupa Rybacka Opolszczyzna, wokół której skupieni są hodowcy ryb, zamierza w podobny sposób wprowadzić na rynek karpia, który miałby być serwowany w restauracjach przez cały rok.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz