Kolejna gmina w powiecie brzeskim liczy na farmy wiatrowe
- Prace, jeśli chodzi o zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, są na etapie uzgodnień. Powiadomiliśmy o naszych zamierzeniach szereg instytucji i jeśli nie będzie zastrzeżeń, wówczas wyłożymy plan do publicznego wglądu, by każdy z mieszkańców mógł się z nim zapoznać. Ich uwagi będziemy się starali uwzględnić. Następnie głosowaniem nad zmianą planu zagospodarowania zajmie się Rada Miejska - tłumaczy wiceburmistrz Lewina Brzeskiego Dariusz Struski.
Jednak nie wszystkim planowane inwestycje odpowiadają. Mieszkańcy Łosiowa zebrali ponad 200 podpisów przeciwko budowie farmy wiatrowej w okolicach ich sołectwa i taką petycję złożyli na ręce burmistrza. Struski tłumaczy, w czym problem.
- Chodzi o odległości, które zapisaliśmy w planie zagospodarowania. To 700 metrów od najbliższych zabudowań. Naszym zdaniem ta odległość jest wystarczająca, by ustawić turbiny - informuje.
Dodajmy, że Lewin Brzeski jest kolejną gminą, obok Grodkowa, Olszanki i Skarbimierza, w której mogą powstać wiatraki. W wielu miejscach jednak mieszkańcy protestują przeciwko budowie farm, tłumacząc, że są one zlokalizowane zbyt blisko zabudowań. Do sprawy będziemy wracać.
Maciej Stępień