- Bilans nyskiego ZOZ za 2014 rok mógłby być o 500 tys. zł wyższy, gdybyśmy otrzymali pieniądze z NFZ za wszystkie nadwykonania a nie tylko ratujące życie. Tak się nie stało, zatem mamy tylko 700 tysięcy zł „na plusie” - mówi dyrektor ZOZ dr Norbert Krajczy. Dodatni wynik pozwala jednak zaplanować zakupy sprzętu i aparatury medycznej, m.in. respiratory, gastroskopy, kolonoskopy, a także rzadką w większości szpitali aparaturę do gazowej sterylizacji łóżek. Łączny koszt zakupów, na które już częściowo wysłano zamówienia, to 2 mln zł.

- Możemy sobie pozwolić na taki wydatek, gdyż mamy płynność finansową i 4 mln zł na rachunku bankowym tytułem ubiegłorocznej amortyzacji – mówi główna księgowa nyskiego ZOZ Janina Kowalik.

Dodajmy, że doinwestowany zostanie także szpital w Paczkowie, będący w strukturach nyskiego ZOZ. 200 tysięcy zł zostało przeznaczone na adaptację pomieszczeń, z kolei starostwo finansuje remont elewacji (60 tys.zł).

W grudniu 2014 roku nyski ZOZ wypłacił także premie dla wszystkich 800 pracowników w kwocie 1 mln zł. To największy pracodawca w powiecie nyskim.

Posłuchaj Norberta Krajczego i Janiny Kowalik:

Dorota Kłonowska