Co opłaca się hodować?
Kongres "Młody Innowacyjny Rolnik" zgromadził, według organizatorów, ponad 100 osób zainteresowanych inwestowaniem w swoje hodowle. Jak mówi Agnieszka Wieczorek-Griner, jedna z organizatorek, w kongresie chodzi o nawiązanie współpracy między rolnikami a specjalistami.
- To spotkanie z osobami, które na co dzień mają większą wiedzę - ci ludzie po prostu wymieniają się doświadczeniami. Po każdym panelu jest możliwość zadawania pytań, ale widzę, że rolnicy wolą rozmawiać w kuluarach. Wtedy chętnie pytają o nurtujące kwestie i na pewno dostają odpowiedzi na swoje wątpliwości - dodaje.
Na kongresie nie zabrakło tematu jakości polskich produktów rolnych. Te, mimo że na tle reszty Europy są raczej zdrowe, i tak mają dużo sztucznych wspomagaczy.
Michał Morelowski ze Stowarzyszenia EkosystEM-Dziedzictwo Natury przekonuje, że ponad 80 procent warzyw i owoców w dużych sklepach jest kiepskiej jakości. - Zdrowa żywność nie musi być droższa od tej produkowanej fabrycznie - zaznacza.
- Kiedy porozmawiamy z rolnikami, okazuje się, że oni otrzymują cenę wielokrotnie niższą, niż ta, którą klienci spotykają na rynku. Możemy sobie zadać pytanie, czy żywność jest droga, bo rolnictwo tak bardzo podrożało, czy jest droga, bo dopuściliśmy tylu pośredników, którzy zajęli swoje miejsce między polem a stołem? - zwraca uwagę.
W planach organizatorów ze Związku Młodzieży Wiejskiej są kolejne spotkania tego typu.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak