Krapkowice czekają na środki unijne
Ponad 1/3 rocznego budżetu Krapkowic pochłaniają wydatki na utrzymanie placówek oświatowych. W tym roku gmina spodziewa się dochodów na poziomie 65 milionów złotych. Zadłużenie, w tym obligacje komunalne, to 23 miliony złotych. Uchwałę budżetową krapkowiccy radni przegłosowali w ubiegłym tygodniu.
- Nasze zadłużenie jest w miarę bezpieczne – mówi Andrzej Kasiura, burmistrz miasta.
- Jeżeli chcielibyśmy wykonywać jakieś duże inwestycje, to one muszą być finansowane z kredytu. Ten rok to przygotowanie się do zadań, które czekają nas przy nowych środkach europejskich – mówi Kasiura.
Inwestycje w tym roku będą skromne. Burmistrz Krapkowic planuje między innymi budowę drogi dojazdowej w strefie ekonomicznej przy autostradzie A4.
Bogusław Kalisz