Chcą zapłacić tyle, ile konkurent
- Jak nas poinformował syndyk powodem odrzucenia naszej oferty była konkurencyjna propozycja kupna nieruchomości – mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych.
- Teraz analizujemy z radnymi i będziemy chcieli mieć ich akceptację, żeby wystąpić o sprzedaż tych hal za kwotę taką, jaka była w liście intencyjnym innego oferenta. Przede wszystkim zależy na tym, aby obiekty te nie stały puste, nie niszczały i służyły znowu celom produkcyjnym. Prowadziliśmy rozmowy z inwestorami, którzy byli gotowi wejść na te obiekty, jeżeli staną się własnością gminy – powiedział Fejdych.
Jak zapewnia burmistrz jest trzech inwestorów zainteresowanych współpracą z gminą w zagospodarowaniu hal byłego „Froteksu”. Na ich zakup za 130 tysięcy złotych zgodziła się poprzednia rada miejska. Chodzi o obiekty, które w sumie mają 16 tysięcy metrów kwadratowych.
Mówi Franciszek Fejdych:
Jan Poniatyszyn