Uznano, że zbyt duża dawka benzo[a]pirenu może powodować raka i nakazano zmniejszyć jego zawartość 2,5 krotnie.

Wędliniarze w naszym kraju obawiają się, że będą musieli przez to zamknąć masarnie.

Ale dr Małgorzata Klimowicz Bodys z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Opolu uważa, że te obawy są nieuzasadnione.

- Drewnem będzie można nadal wędzić, tylko należy zmienić proces technologiczny. Jak zrobić to właściwie, tego można dowiedzieć się w Opolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Łosiowie - wyjaśnia.

Ponadto jeszcze w tym roku mają wejść w życie unijne przepisy, które dadzą wędliniarzom kolejne 3 lata na dostosowanie się do unijnych norm. Minister rolnictwa w tworzonych przepisach daje sobie furtkę aby, produkty, które mają przekroczone normy, można było uznać za tradycyjne, co rozwiązuje problem.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz