Premier Kopacz: Prąd nie zdrożeje
Premier przekonywała, że dzięki postanowieniom szczytu do 2030 roku we wspólnocie dojdzie do 40-procentowej redukcji emisji CO2 w stosunku roku 1990. Polska natomiast będzie mniej obciążona tymi założeniami i utrzyma dotychczasowe darmowe prawa do emisji dwutlenku węgla. Będzie także dostawać dodatkowe wsparcie na modernizację sektora energetycznego (do 2030 roku) - około 7,5 mld złotych.
- W ten sposób utrzymamy miejsca pracy w polskim górnictwie a nowe technologie zapewnią większą wydajność i zmniejszą emisję CO2 do atmosfery. Dzięki tym ustaleniom ja jestem spokojna, że po 2019 roku polski prąd nie zdrożeje dla odbiorców - zaznaczyła premier.
Minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński dodał: - Ustalenia szczytu pokazały, że można pogodzić ochronę środowiska z utrzymaniem miejsc pracy w górnictwie. Dzięki nowym technologiom Elektrownia Opole będzie miała najwyższą efektywność w kraju a ponadto w porównaniu do obecnych instalacji będzie o 25 procent mniej emitować do atmosfery CO2 - zaznaczył.
Ewa Kopacz podkreśliła, że obecnie modernizowana jest nie tylko Elektrownia Opole, ale też instalacje w Kozienicach, Jaworznie, Turowie, Szczecinie, Świnoujściu i Gdańsku. - Jednak to Elektrownia Opole za pięć lat będzie największą, która będzie wytwarzać prąd z węgla. Wszystkie te inwestycje za kilka lat mają dać około 5 tysięcy megawatów, to jest około 12 procent obecnego zapotrzebowania na energię elektryczną. Dzięki temu i ustaleniom szczytu będziemy budować nowoczesny przemysł energetyczny oparty na węglu - podkreśliła Kopacz.
Marek Woszczyk, prezes Polskiej Grupy Energetycznej, dodał, że ustalenia ze szczytu klimatycznego pozwolą na utrzymanie darmowych emisji o 10 lat dłużej niż planowano, czyli nie do 2019, ale do 2030 roku. Odnosząc się do pieniędzy, które trafią na modernizację energetyki, dodał, że dzięki temu zwiększy się sprawność instalacji PGE z około 35 do 45procent. - To oznacza, że mniej węgla zostanie zużyte i mniej CO2 trafi do środowiska - wyjaśnił.
Podczas wmurowania kamienia węgielnego w wypowiedziach zwracano uwagę na bezpieczeństwo energetyczne Polski oparte na polskim węglu. Jako przykład podano, że do 2020 roku polskie spółki zainwestują w sektor energetyczny 114 mld złotych.
Elektrownia Opola ma zostać oddana do użytku w 2019 roku, obecnie na placu budowy pracuje około 200 osób, natomiast docelowo pracę przy budowie znajdzie tam około 4 tysięcy osób.
Niedawno na naszej antenie dyrektor budowy Zbigniew Wiegner zapewniał, że do tej pory na miejscu budowy wykonano wykop pod maszynownię o długości 200 metrów, szerokości 50 i na 6 metrów głęboki. - Teraz przyszedł czas na wylewanie fundamentów pod kotłownie.
Według planów w tym roku mają powstać fundamenty pod chłodnie 5 i 6 bloku. Wykopy pod nie prowadzi firma Kociok.
Piotr Wójtowicz