Strajk w Przewozach Regionalnych?
Plan polega na tym, że rząd ma spłacić 600 mln zadłużenia, o ile marszałkowie, jako udziałowcy, zaakceptują plan restrukturyzacji spółki.
Związkowcy podkreślają, jeśli marszałkowie, w tym opolski, podpiszą się pod planem restrukturyzacji, to 12 listopada w regionie dojdzie do strajku.
- Ma dojść do zatrzymania pociągów, ale nie ustalono ostatecznie, czy w całym, czy tylko w części województwa - tłumaczy Zygmunt Szymański, przewodniczący NSZZ Solidarność w Przewozach Regionalnych w Opolu.
Wicemarszałek regionu Tomasz Kostuś wyjaśnia, że jeśli dojdzie do zatrzymania pociągów, uruchomiona zostanie komunikacja zastępcza. - Jesteśmy przygotowani na taki wariant - dodaje.
Przypomnijmy, że związkowcy nie chcą się zgodzić na nowy plan zarządu Przewozów Regionalnych. Jedną z propozycji jest oddłużenie i restrukturyzacja w ciągu 5 lat. Na ten cel trafić ma około 750 mln złotych. Plan polega na tym, że specjalnie powołana spółka spłaci zadłużenie, a 150 mln przeznaczy na restrukturyzację. W zamian za to państwo chce 51 procent udziałów w Przewozach Regionalnych.
Restrukturyzacja wiąże się też ze zwolnieniami, według informacji związkowców 8 procent załogi w całym kraju ma stracić pracę.
Sprawa nie jest jeszcze zakończona, ponieważ marszałkowie nie podjęli ostatecznej decyzji.
Dzisiaj marszałek Andrzej Buła poinformował, że problemem zajmie się w drugiej połowie listopada. Podkreślił, że jeśli ma ostatecznie zaakceptować rządowe plany, chce jeszcze gwarancji, że plan restrukturyzacji przyniesie efekty ekonomiczne.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz