Pomoc nieco spóźniona
- Problemem jest krótki termin, bowiem pieniądze należałoby wydać do końca 2014 roku a ich uruchomienia spodziewamy się około 10 października – mówi Jacek Suski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. WUP rozmawiał z wszystkimi powiatowymi urzędami pracy, które albo nie są zainteresowane, albo też decydują się na niewielkie transze – przeciętnie ok.200 tys. zł. W efekcie zamiast możliwych 5 mln zł pomocy, Opolszczyzna skorzysta z 2 mln 200 tys.
Nyski PUP zdecydował o pomocy 100 osobom bezrobotnym w wieku od 30 do 50 lat – łącznie jest to kwota 400 tys. zł. Dyrektor pośredniaka Kordian Kolbiarz przyznaje jednak, że okres jest niefortunny i niczego oryginalnego nie można zaproponować bezrobotnym. Będą to głównie roboty publiczne, prace interwencyjne i staże.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska