Czy pomysł z inkubatorami wypali
Instytucje te powstają z myślą o nowych przedsiębiorcach. Mimo, że ceny wynajmu są niskie, to do tej pory zapełniono około 15 procent ich powierzchni, natomiast do połowy przyszłego roku musi to być 100 procent - tak zapisano w projektach.
A co się stanie jeśli inkubatory nie pozyskają większej liczby firm?
Karina Bedrunka dyrektor Departamentu Programów Operacyjnych Urzędu Marszałkowskiego w Opolu nie odpowiada, czy w razie nie spełnienia założeń inkubatory będą musiały zwrócić dotacje. Jej zdaniem część z inkubatorów to firmy prywatne, czy one nie będą chciały pozyskać większej liczby firm - uważam, że zrobią wszystko, aby przyciągnąć do siebie nowych przedsiębiorców mówi Karina Bedrunka.
Według założeń w inkubatorach ma prowadzić działalność około 180 małych firm Marszałek województwa Andrzej Buła przyznaje, że temat nie jest prosty. - Każdy na początku chciał się załapać na ich tworzenie, teraz przed szefami inkubatorów zadanie, aby je zagospodarować - mówi Andrzej Buła.
Są też pozytywne przykłady. W gminie Rudniki powstał pierwszy w regionie inkubator na wsi i udało się pozyskać firmy. Przedsiębiorcy wejdą do pomieszczeń 1 września. Koszt ich wynajmu to 2 złote za metr kwadratowy. Stworzono stanowiska dla 4 firm i udało się je zapełnić w 100 procent ach - mówi wójt Andrzej Pyziak.
Aby przyspieszyć proces wynajmowania powierzchni w inkubatorach, dzisiaj w Urzędzie Marszałkowskim zorganizowano spotkanie na którym samorząd regionu rozpoczął kojarzenie inkubatorów z instytucjami, które przyznają pieniądze po to, aby w przyszłości łatwiej było im pozyskać firmy.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz